Ząbkowanie – na jakie trudności muszą przygotować się przyszłe mamy?
Pierwszy ząbek to długo wyczekiwany moment w życiu maluszka. Choć każde dziecko przechodzi to na swój sposób, bardzo często towarzyszą temu podobne objawy. Jakie? W czasie ząbkowania pojawić się może nadmierne ślinienie, wkładanie do buźki wszystkiego, co znajduje się w zasięgu rąk, a także niepokój, płacz, a nawet gorączka. W głowach mam pojawia się wtedy pytanie: co zrobić, by ulżyć maluszkowi? Podpowiadamy, jak skutecznie stawić czoła ząbkowaniu!
Statystycznie rzecz ujmując, ząbkowanie pojawia się najczęściej w okolicach 5-6 miesiąca życia dziecka. Jako pierwsze zazwyczaj wyrastają dolne siekacze, dopiero w następnej kolejności górne ząbki. Ząbkowanie jest długim okresem, dlatego dopiero mniej więcej 2,5-latek może się cieszyć kompletem 20 mlecznych zębów. Oczywiście nie jest to regułą – jednym dzieciom pierwszy ząb może pojawić się nawet przed 5 miesiącem, innym dopiero w okolicach roczku. Brak ząbka przed pierwszymi urodzinami nie zobowiązuje jeszcze do wizyty u pediatry, a także nie jest żadną podstawą do obaw. Wizyta u specjalisty wskazana jest, jeśli po ukończeniu 13 miesięcy u dziecka nadal nie ma żadnych oznak wyrzynania się ząbków – wtedy zalecana będzie pogłębiona diagnostyka i znalezienie przyczyny braku uzębienia.
Aby zdrowe zęby mogły zdobić uśmiech maluszka, muszą przejść długą drogę. Zagnieżdżone głęboko w kościach szczęki muszą wydostać się na wierzch, przebijając otwór kostny oraz dziąsło. Nic więc dziwnego, że proces wyrzynania może być dla dziecka bardzo bolesny. Często towarzyszy mu podwyższona temperatura (nawet do ponad 38 stopnia Celsjusza), choć nie powinna trwać dłużej niż 3 dni; brak apetytu, biegunka czy opuchnięcie i przekrwienie dziąseł. Jeśli dziecko odmawia jedzenia, musimy zachęcać je różnymi sposobami, np. jedną ręką zabawiać, drugą karmić choćby minimalną ilością przygotowanego posiłku.
W związku z brakiem apetytu, może dojść do odwodnienia, dlatego wskazane jest regularne uzupełnianie płynów. Należy wtedy częściej przystawiać dziecko do piersi lub podawać dziecku wodę dostosowaną do potrzeb najmłodszych np. wody Mama i ja. Należy o tym pamiętać zwłaszcza w okresie wystąpienia gorączki. Powinniśmy mieć również świadomość, że maluch w czasie ząbkowania chętniej bierze do ust różne przedmioty, które wykorzystuje do masowania dziąseł, a w efekcie uśmierzania bólu. Dlatego w zasięgu jego ręki powinny znajdować się wyłącznie bezpieczne przedmioty, pozbawione ostrych krawędzi, których nie będzie mógł przypadkowo połknąć.
Gdy dziecko wyraźnie cierpi z powodu ząbkowania, poleca się dać mu schłodzony gryzak. Wystarczy pół godziny wcześniej umieścić go w lodówce, a następnie podać dziecku do zabawy. Warto jeszcze przed pojawieniem się pierwszego ząbka, zaopatrzyć się w grzechotkę z płynem chłodzącym lub specjalny smoczek z wypustkami pocierającymi dziąsła. W uśmierzeniu bólu pomocny będzie również delikatny masaż dziąseł wacikiem zamoczonym w rumianku. Jeśli widzimy, że mimo to dziecko jest marudne, a domowe sposoby nie przynoszą efektów, sięgnąć można po specjalne żele na ząbkowanie dostępne w aptekach bez recepty. Bywa, że obrzęk dziąseł jest tak duży, że nie obejdzie się bez podania leku przeciwbólowego, zwłaszcza jeśli towarzyszy mu podwyższona temperatura ciała – wtedy zaleca się podać dziecku środek na paracetamolu, który można występuje w formie czopka lub syropu. Jeśli i to nie pomoże maluszkowi, najlepszą decyzją będzie udanie się do pediatry.