Wyjście z dzieckiem do restauracji – jak się na nie przygotować?

Bycie rodzicem małego dziecka oznacza w dużej mierze zmianę dotychczasowych nawyków. O ile w pierwszych miesiącach jego życia raczej powinniście zapomnieć o wspólnej wizycie w kinie czy teatrze, to już obiad na mieście może być dla Waszej rodziny ciekawym i cennym doświadczeniem. Jeśli jednak macie obiekcje przed udaniem się z dzieckiem do restauracji, poznajcie kilka sposobów na to, by uczynić takie wyjście przyjemnym.

Zanim wybierzecie lokal, dopytajcie o szczegóły

Jeśli nie znacie restauracji, do której chcecie się udać ze swoją pociechą, bo dopiero ją otworzono lub nie mieliście jeszcze okazji sie tam wybrać, koniecznie zadzwońcie i zapytajcie, czy maluchy są w niej mile widziane. Choć żyjemy w XXI wieku i wspólne wyjścia z maleństwem nie powinny już nikogo dziwić, wciąż wiele lokali nieprzychylnie patrzy na wizyty rodziców z małymi dziećmi. Zamiast więc stresować się przed wyjściem z domu, dopytajcie o wszystkie interesujące Was szczegóły. Dobrze, abyście podczas rozmowy z obsługą:

  • Zapytali, czy w restauracji znajduje się przewijak (o ile Wasze dziecko jeszcze korzysta z pieluszek), ewentualnie nakładka na toaletę dla starszych dzieci. Przewijanie maluszka na stole, w wózku czy krześle nie tylko jest niebezpieczne, ale też może skutecznie zrazić do Was pozostałych gości.
  • Ustalili, czy lokal posiada wysokie krzesełko do karmienia. Pamiętacie przy tym, że do takiego krzesełka nie powinno wsadzać się dzieci, które nie potrafią jeszcze samodzielnie siedzieć. W innym przypadku musi wystarczyć Wam wózek lub nosidło. Sadzanie pociechy na kolanach podczas spożywania posiłku to zbyt duże ryzyko – nawet przy zachowaniu najwyższej ostrożności maluch może sięgnąć po leżące na stole sztućce, wylać na siebie gorącą herbatę czy zupę.
  • Dopytali o możliwość nakarmienia pociechy piersią w ustronnym miejscu lub podgrzania wody, słoiczka bądź posiłku, który przyniesiesz ze sobą. Karmienie malucha piersią na pewno będzie przyjemniejsze z dala od wścibskich spojrzeń. Jeśli dziecko odżywia się mlekiem modyfikowanym lub jest na etapie rozszerzania diety, ważne, by restauracja, do której się wybierzecie umożliwiała szybkie podgrzanie wody lub słoiczka z gotowym posiłkiem.
  • Zarezerwowali stolik na konkretną godzinę. Choć rodzice doskonale wiedzą, że maluch bywa nieprzewidywalny i pojawienie się z nim w określonym miejscu o określonej godzinie może stanowić nie lada wyzwanie, to czekanie pod drzwiami restauracji z marudzącym dzieckiem w oczekiwaniu na wolny stolik, zwłaszcza w chłodny dzień, z pewnością odbierze Wam ochotę na wspólne wyjście w przyszłości. Pamiętajcie też, by – o ile to możliwe – poprosić o stolik w ustronnym miejscu.

Przygotuj się do wyjścia

Aby wizyta w restauracji należała do jak najbardziej udanych dobrze zabrać ze sobą wszystko co może okazać się potrzebne. Właściwa organizacja i zaplanowanie wszystkiego z wyprzedzeniem oszczędzą Wam nerwów i pozwolą cieszyć się wspólnym posiłkiem. Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą:

  • Dużą ściereczkę, chustkę lub pieluchę tetrową, którą położycie na krzesełku przed posadzeniem w nim dziecka. Dzięki niej będzie nie tylko wygodniej i przytulniej, ale też bardziej higienicznie.
  • Śliniaczek, najlepiej z silikonu lub łatwego do czyszczenia materiału. Przydatna będzie też pieluszka tetrowa, którą położycie na kolanach malucha, zabezpieczając go przed zabrudzeniem – na tyle na ile będzie to możliwe.
  • Chusteczki nawilżane do wytarcia buźki i rączek dziecka po jedzeniu oraz przetarcia blatu krzesełka do karmienia.
  • Zabawki, książeczki lub inne gadżety, którymi zajmiecie pociechę, gdy zauważycie, że się nudzi. Maluch zapewne będzie chciał pobawić się też Waszymi sztućcami albo z ciekawością zacznie wyciągać rączki w kierunku talerzy rodziców. Jeśli jesteście już na etapie rozszerzania diety możecie wziąć ze sobą plastikową łyżeczkę przeznaczoną dla najmłodszych, aby dziecko mogło spróbować dostosowanych do jego wieku potraw, np. ugotowanych ziemniaków czy marchewki.
  • Jedzenie, chyba, że maluszek jest jeszcze karmiony piersią lub mlekiem modyfikowanym – wtedy nie zapomnijcie o butelce, odpowiedniej ilości mieszanki oraz wody dedykowanej potrzebom najmłodszych – takiejjak Mama i ja. Jeśli rozszerzyliście już dietę pamiętajcie, że dania z menu dla dorosłych często zawierają ostre przyprawy czy produkty, które trudno będzie pogryźć kilkumiesięcznemu dziecku, nawet jeśli ma już pierwsze ząbki. Częstym błędem rodziców nieco starszych pociech jest też założenie, że skoro wybierają się na obiad, to ich pociecha albo zje to co oni, albo wybierze coś z menu dla dzieci. Pamiętajcie jednak, że oferowane w takich zestawach frytki, nuggetsy czy mini burgery nie są najlepszą opcją dla małych brzuszków. Zawsze też istnieje ryzyko, że Waszemu maluchowi nie zasmakuje potrawa, którą dla niego wybierzecie. Na wszelki wypadek weźcie zatem coś do jedzenia ze sobą. To może być słoiczek z gotowym obiadkiem, ulubiony owoc, ugotowane warzywa zamknięte w łatwym do podgrzania pojemniku lub małe przekąski, takie jak chrupki czy biszkopty.

Zadbajcie o komfort Wasz i innych gości

Podczas wizyty w restauracji dobrze jest pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które z jednej strony zapewnią dziecku bezpieczeństwo, z drugiej zaś pozwolą Wam i innym gościom w spokoju spożyć posiłek. Oto najważniejsze z nich:

  • Jeśli pomimo wcześniejszej rezerwacji i przekazania Waszych oczekiwań kelner wskaże Wam stolik znajdujący się w miejscu niedostosowanym do spożywania posiłku z dzieckiem, poproście o zmianę. Bezpieczeństwo pociechy jest najważniejsze – maluch nie powinien siedzieć w przejściu, gdzie przy chwili nieuwagi osoby niosące gorące posiłki łatwo mogą go poparzyć. Zwróćcie też uwagę, by krzesełko do karmienia stało stabilnie, nie opierało się o krzesła czy stoły innych gości restauracji, nie znajdowało w zasięgu otwieranych drzwi, w przeciągu lub tuż nad włączoną klimatyzacją.
  • Jeśli dziecko nie będzie chciało siedzieć w krzesełku weźcie je na ręce, wsadźcie do wózka lub fotelika samochodowego. Raczkowanie w restauracji też nie jest dobrym pomysłem – podłoga, po której chodzi się w butach jest brudna, poza tym kelner łatwo może się potknąć o malucha kręcącego się pod jego nogami. Pociecha może też włożyć do buzi coś znalezionego na podłodze albo pociągnąć za obrus.
  • Pamiętajcie, że choć Wasze dziecko jest jeszcze małe, i wiele można mu wybaczyć, to inni goście restauracji z pewnością chcieliby spożyć posiłek w spokoju. Jeśli zachowanie maluszka będzie naruszało komfort innych gości warto zabierać jedzenie na wynos.

Wyjście z małym dzieckiem do restauracji może być przyjemnością dla całej Waszej rodziny. Dodatkowo, dzięki nowym doświadczeniom, takim jak to, Wasza pociecha poznaje świat.

Produkty dostępne w:
Transgourmet
makro
netto
lidl
lewiatan
Kaufland
dino
Auchan
zabka
Transgourmet
makro
netto
lidl
lewiatan
Kaufland
dino
Auchan
zabka