Kojarzące się głównie z burzą hormonów i nastoletnim wiekiem problemy z cerą, coraz częściej dotykają również kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam. Wynika to z rozregulowanej gospodarki hormonalnej, która często sama wraca do normalnego stanu. Czasem konieczna jest jednak pomoc fachowca, wsparta właściwą pielęgnacją skóry.

Czysta i promienna cera to już tylko dalekie wspomnienie zamierzchłych czasów przed ciążą? Tak się niestety zdarza coraz częściej. Nie ma tu reguły, czy na twarzy już przed ciążą pojawiały się niedoskonałości, czy odwrotnie. Wszystko zależy od stopnia zaburzeń hormonalnych, które wystąpią w trakcie ciąży i po niej. Do najczęściej pojawiających się problemów należą trądzik, przebarwienia, ziemista cera oraz skóra atopowa.

Trądzik

Kojarzący się głównie z problemami wieku nastoletniego trądzik coraz częściej dotyka też dorosłych. Na tą dolegliwość szczególnie mocno narażone są przyszłe mamy. Często po urodzeniu znika sam, jednak zdarzają się sytuację, kiedy tak się nie dzieje. Wtedy najlepszym rozwiązaniem będzie zgłoszenie się do dermatologa, który wdroży odpowiednie leczenie. Warto pamiętać, że podczas karmienia piersią świeżo upieczone mamy nie mogą pozwolić sobie na przyjmowanie środków doustnych i poddawanie się zaawansowanym zabiegom kosmetycznym. Pozostaje zdać się na kosmetyki do cery trądzikowej, które dobierze lekarz. Pomocne będzie tu również wsparcie się zdrową dietą. Duża ilość wypijanej wody przyczyni się do usunięcia toksyn z organizmu i nada cerze promiennego wyglądu. W menu osoby mierzącej się z problemem trądziku koniecznie muszą znaleźć się produkty bogate w cynk, jak np. ryby, owoce morza czy mięso oraz produkty bogate w witaminy z grupy B – soja, słonecznik czy brokuły. Sojusznikiem trądziku są słodycze, więc na tyle, na ile jest to możliwe, warto wyeliminować je z codziennej diety.

Przebarwienia

Przed przebarwieniami możemy się uchronić, a najbardziej pomocne w tym będą kremy z wysokim filtrem oraz unikanie słońca. To właśnie przez wystawianie na słońce bez odpowiedniego zabezpieczenia powstają te uciążliwe niedoskonałości. Produkty przeznaczone do walki z tego typu dolegliwościami powinny mieć w składzie m.in. witaminę C,  kwas azelainowy, hydrochinion i pochodne witaminy A. Do najbardziej cenionych metod minimalizujących widoczność przebarwień należą peelingi i warto się na nie zdecydować w momencie zaprzestania karmienia piersią.

Ziemista cera

Permanentne zmęczenie i niewyspanie, jak też zbyt mała ilość świeżego powietrza skutkują ziemistą cerą u większości świeżo upieczonych mam. W rozprawieniu się z tym problemem pomogą toniki zawierające  kwasy owocowe, glikolowe i azelainowe. Zagwarantują one właściwe złuszczenie skóry. Dodatkowo, należy pamiętać o właściwym nawilżeniu skóry, dostarczając jej odpowiedniej ilości wypijanej wody oraz dawki kremów mających w składzie witaminę C, E i B5.

Skóra atopowa

Problem skóry atopowej jest mało przyjemną dolegliwością znacząco wpływającą na ogólne samopoczucie każdej mamy. To najczęściej sucha i zaczerwieniona mocno skóra, która swędzi i uporczywie daje o sobie znać. Najczęściej objawia się na dłoniach, które mają największy kontakt z wodą i detergentami. Czas leczenia jest w tym przypadku bardzo długi, a możliwości leczenia mocno ograniczone w trakcie karmienia piersią. Ulgę przyniesie unikanie kontaktu z wodą i środkami czyszczącymi oraz porządne natłuszczanie rąk.