Podróż samochodem z dzieckiem
Przewożenie maluszka samochodem, szczególnie w trakcie jego pierwszych podróży wiąże się z niemałym stresem przejętych rodziców. Dopasowanie się do obowiązujących przepisów i zasad bezpieczeństwa oraz odpowiednie dobranie czy umiejscowienie fotelika ułatwi sprawną jazdę z niemowlakiem i oszczędzi niepotrzebnych nerwów.
Stało się. Jesteśmy po porodzie, wychodzimy ze szpitala i czekają nas pierwsze podróże samochodem z nowonarodzonym dzieckiem. Pojawienie się maleństwa w naszym życiu nie tylko zmienia styl jazdy, skłania do zdjęcia nogi z gazu, ale też wymaga znajomości aktualnych zasad, dobrania właściwego fotelika i umieszczenia go w pozycji, która zagwarantuje noworodkowi największe bezpieczeństwo.
Obowiązujące normy prawne
Przyjęty w tym roku przez rząd projekt nowelizacji Ustawy Kodeksu Ruchu Drogowego przyniósł ze sobą wiele zmian. Część wymagań uległa zaostrzeniu, niektóre natomiast zostały złagodzone. Przełomowa jest decyzja o tym, że nie wiek, a wzrost decyduje o konieczności przewożenia dziecka w foteliku samochodowym. Obecnie nie ma to znaczenia ile lat ma pociecha – jeśli nie przekracza 150 cm, musi jeździć w foteliku. U dzieci do trzeciego roku życia konieczne jest tu również zapięcie pasami bezpieczeństwa. Jeśli samochód fabrycznie nie jest wyposażony w takie pasy, wówczas nie powinniśmy przewozić nim maluszka. W sytuacji braku lub po prostu wyłączenia aktywnej poduszki dla pasażera istnieje możliwość przewożenia dziecka na przednim siedzeniu, tyłem do kierunku jazdy. Trzeba jednak pamiętać, że mimo iż jest to jedno z ulubionych miejsc mam, gwarantujące kontakt wzrokowy z dzieckiem i możliwość szybkiej reakcji na jego potrzeby, jest też jednym z najniebezpieczniejszych miejsc podczas kolizji drogowych. Najpewniejszy sposób przewożenia bobasa to umiejscowienie fotelika na środku tylnej kanapy.
Odpowiedni fotelik, czyli jaki?
Rynek oferuje obecnie bardzo wiele produktów i często ogrom możliwości sprawia, że ciężko zdecydować się na jeden z nich. Kluczowym kryterium wyboru powinny być wyniki testów, którym poddawane są foteliki. Z biegiem lat modele i ich właściwości zmieniają się, więc miarodajne będą tu tylko najnowsze badania. Kolejnym czynnikiem decydującym o ostatecznym wyborze będą wzrost, waga i wiek dziecka. W ofercie znajdziemy kilka kategorii wagowych i przeznaczenie do różnych grup wiekowych – warto jak najbardziej precyzyjnie dobrać wymiary własnego modelu. Kiedy już znajdziemy ten wymarzony produkt, pozostaje nam jedno: sprawdzić czy bez problemu zsynchronizuje się on z samochodem. Chodzi tu przede wszystkim o profilowanie kanapy i siedzeń a także długość pasów bezpieczeństwa. Jeśli po przymierzeniu okaże się, że siedzonka nie da się odpowiednio zamontować, po umiejscowieniu chwieje się na boki i giba, jest to jasny sygnał, że musimy poszukać innego produktu.
Bezpieczeństwo to podstawa
Po odpowiednim dobraniu fotelika i zapoznaniu się z obowiązującymi normami prawnymi pozostaje już tylko umieścić go w miejscu, które zagwarantuje maluchowi największe bezpieczeństwo. Najmocniej polecany przez specjalistów jest środek tylnej kanapy i ku temu rozwiązaniu warto się skłonić. Jeśli z jakichś powodów umieszczenie tam fotelika jest niemożliwe, można zamontować go z tyłu za siedzeniem pasażera. Na którąkolwiek z opcji się zdecydujemy pamiętajmy, by siedzonko zawsze było umieszczone tyłem do kierunku jazdy.