Nieproszeni goście, czyli jak chronić malucha przed komarami, kleszczami i innymi insektami
Dla rodziców maluszków każdy spacer w pobliżu mniej lub bardziej bujnej roślinności może skończyć się bliskim kontaktem z uciążliwymi lub wręcz niebezpiecznymi insektami. Dziś opowiadamy, jak chronić dziecko przed tymi najpowszechniejszymi z nich.
Dlaczego należy zabezpieczać dziecko przed kontaktem z insektami?
Jak zatem chronić dziecko przed ukąszeniami?
Zamontuj na gondoli lub spacerówce moskitierę o jak najdrobniejszych oczkach. Sprawdzi się w przypadku komarów, kleszczy os czy innych większych insektów. Dzięki niej żaden nieproszony gość nie zakłóci spokojnego snu Twojego maluszka. Jeśli zależy Ci na ochronie dziecka przed meszkami, zwykła moskitiera może nie wystarczyć, gdyż owady te są wyjątkowo małe. Wówczas sprawdzi się „domowej roboty” moskitiera w postaci złożonej z kilku warstw gazy.
Zarówno komary, jak i kleszcze na grasowanie upodobały sobie dwie konkretne pory dnia: wczesne poranki i późne wieczory. Staraj się więc nie spacerować z maluszkiem wcześnie rano i po zmroku. A jeśli naprawdę musisz, wybieraj miejsca z dala od roślinności. A skoro o tym mowa…
Komary uwielbiają wilgoć, a kleszcze dodatkowo zacienione, gęste od roślinności miejsca. Oba gatunki insektów znaleźć można zatem przede wszystkim w pobliżu naturalnych zbiorników wody: nad jeziorem, rzeką, stawem czy fosą miejską. Czają się również w zaroślach, wysokich trawach i krzakach. Uważaj na nie zatem w lasach, parkach miejskich czy na łąkach.
W pobliżu takich miejsc bądź szczególnie ostrożna i pod żadnym pozorem nie przebieraj tam malucha. Nie pozwalaj mu także dowoli samemu eksplorować obszarów porośniętych wysokimi trawami czy gęstymi krzewami.
Uważa się, że zarówno komary, jak i kleszcze lubią jaskrawe kolory. Wybierając się na wycieczkę np. do lasu czy parku ubieraj malucha raczej w stonowane, nierzucające się w oczy ubranka: białe, beżowe lub brązowe. Staraj się również możliwie jak najbardziej zakrywać jego ciało: niech nosi spodenki z długimi nogawkami i koszulki z długimi rękawkami. Nie zapominaj również o nakryciu głowy – najlepiej takim ze specjalną osłoną na kark, bo to właśnie tam najczęściej lubią się ukryć kleszcze. Do leśnych spacerów przydadzą się także buciki z wysoką cholewą.
Insekty nie lubią określonych zapachów. Twoim naturalnym sprzymierzeńcem w walce z nimi będą więc olejki eteryczne. Możesz skropić nimi ubranko dziecka lub fragmenty wózka. Wybieraj zapachy cytrusów, wanilii, bazylii, lawendy czy eukaliptusa.
Słodka żywność i napoje przyciągają pszczoły i osy. Zachowajcie zatem szczególną uwagę jedząc na świeżym powietrzu lody, ciasta czy inne słodkości. Zamiast słodkich napojów podawaj maluszkowi wodę – np. niegazowaną wodę źródlaną Mama i ja.
Po każdorazowym powrocie ze spaceru czy wyprawy do lasu dokładnie obejrzyj całe ciało maluszka. Zwróć szczególną uwagę na okolice głowy i karku, a także załamania skóry w okolicach przedramienia, pach czy pod kolanami. Jeśli zauważysz małe czarne punkciki, zaczerwienienia lub „wędrujący rumień” – reaguj.