Domowe sposoby na kolki
Kolki to zupełnie naturalna część okresu niemowlęcego. Naturalna nie oznacza jednak przyjemna. Ta uciążliwa dolegliwość dokucza zarówno maluszkowi, jak i jego rodzicom. Jak ulżyć dziecku w tym trudnym czasie? Jak ukoić ból brzuszka i towarzyszące mu niepokój oraz płacz? Opisujemy kilka sprawdzonych domowych sposobów na radzenie sobie z niemowlęcymi kolkami.
Kolki to dolegliwość przejściowa. Zaczyna dokuczać maluchowi między 4. a 6. tygodniem życia i zazwyczaj samoistnie ustępuje około 3. lub 4. miesiąca życia. Bywa, że dotyka również noworodków. Stanowi połączenie ogólnego niepokoju i dolegliwości bólowych ze strony układu pokarmowego.
Jak rozpoznać kolkę niemowlęcą?
Rozgrzej spięte miejsca
Ciepło działa rozkurczowo i relaksująco, dlatego gdy Twojemu maluchowi dokucza kolka, spróbuj rozgrzać jego brzuszek lub całe ciało. Możesz to zrobić, przykładając miejscowo termofor, ciepły ręcznik lub ogrzaną żelazkiem koszulkę czy pieluszkę terową. Dobrym pomysłem będzie również ciepła kąpiel, podczas której wykonasz delikatny masaż brzuszka malucha.
Rozmasuj brzuszek
Delikatny masaż antykolkowy nie tylko pomoże złagodzić objawy nieprzyjemnej dolegliwości, ale będzie również okazją do umocnienia Waszej bliskiej relacji. Pamiętaj, by masaż wykonywać co najmniej pół godziny po karmieniu. Zadbaj również o sprzyjające warunki: wyłącz wszelkiego rodzaju „przeszkadzacze”, takie jak telefon, radio czy telewizor, zapal światło punktowe, spraw, by w pokoju było dostatecznie ciepło i przygotuj w zasięgu ręki najpotrzebniejsze rzeczy: oliwkę, czystą pieluszkę, i ubranko. Połóż maluszka na przewijaku i zdejmij mu pieluszkę.
Jak wykonać masaż antykolkowy?
Pamiętaj, że masaż to nie tylko ruchy dłońmi. Ważna jest również twoja uważność, rozmowa z maluchem i stworzona przez Ciebie kojąca atmosfera.
Noś, przytulaj, twórz poczucie bezpieczeństwa
Kolki niemowlęce nierozerwalnie wiążą się u malucha z silnym niepokojem, dlatego tak ważne jest, by zapewniać dziecku jak najwięcej poczucia bliskości i bezpieczeństwa. W trakcie ataku przytul je, noś na rękach, delikatnie kołysz. Niech czuje bicie Twojego serca i ciepło ciała, niech słyszy Twój kojący głos. W ten sposób odtworzysz warunki, które Twoje dziecko kojarzy z czasem, gdy przebywało w Twoim brzuchu. Postaraj się również stworzyć maluszkowi ciche i spokojnie warunki do odpoczynku, a także rutynę. Pewna doza przewidywalności daje niemowlętom poczucie bezpieczeństwa, dlatego zadbaj o to, by karmienie, kąpiele czy czynności pielęgnacyjne odbywały się możliwe o tych samych godzinach i w podobnych okolicznościach.
Zwracaj uwagę na karmienie
Jedną z przyczyn kolek jest nadmierna ilość gazów w jelitach, która powstaje w wyniku łapania przez malucha haustów powietrza podczas jedzenia. Jeśli karmisz piersią, zwracaj uwagę, by dziecko odpowiednio łapało pierś, postaraj się również ustawiać jego główkę nieco powyżej piersi, tak by mogło kontrolować ilość pokarmu, jaką wypija. Jeśli natomiast karmisz maleństwo za pomocą butelki, możesz rozejrzeć się za specjalnymi antykolkowymi smoczkami.
Pamiętaj o leżakowaniu
W ciągu dnia raz na jakiś czas połóż maluszka na brzuszku, by trochę poleżakował w tej właśnie pozycji. Sprzyja ona mimowolnemu masażowi narządów wewnętrznych, zwłaszcza jelit, a co za tym idzie – dobremu trawieniu i swobodnemu oddawaniu gazów. Pamiętaj tylko, by nigdy nie kłaść dziecka na brzuchu w trakcie ataku kolki. Możesz to zrobić tylko pod warunkiem, że zamiast twardszego podłoża, typu materac łóżeczka, wybierzesz własny brzuch. Takie „miękkie podłoże” nie będzie nadmiernie uciskać napiętego brzuszka dziecka. Dodatkowo zapewni mu poczucie ciepła i bliskości. „Leżakowanie” możesz połączyć z delikatnym masażem pleców dziecka, tak by pomóc maluchowi jeszcze bardziej rozluźnić mięśnie.
Choć ataki kolek są absolutnie normalnym zjawiskiem u kilku- czy kilkunastotygodniowych dzieci, ich natężenie lub towarzyszące im nietypowe objawy, takie jak na przykład gorączka, mogą niepokoić. W takich przypadkach, chociażby dla własnego spokoju, warto skonsultować się z prowadzącym dziecko lekarzem.