8 pomysłów na to, jak spędzać z dzieckiem długie jesienne i zimowe wieczory
Za oknem coraz szarzej, ciemnej i zimniej? To znaczy, że rok nieubłaganie chyli się ku końcowi, a nas czekają długie jesienno-zimowe wieczory, które trzeba jakoś zagospodarować. Zwłaszcza gdy mieszka się z małymi dziećmi, które bynajmniej nie zamierzają zapadać w zimowy sen. Przeciwnie – oczekują, że wciąż będą im dostarczane zabawa i emocje. Oto garść sprawdzonych sposobów na jedno i drugie.
Niech jesienno-zimowa aura i dary natury zainspirują Was do tworzenia małych plastycznych dzieł sztuki. Wycinajcie dynie, róbcie zielniki z zebranych na spacerach kolorowych liści, malujcie sztucznym śniegiem w sprayu śnieżynki na oknach, twórzcie korale z jarzębiny i bajeczne dekoracje choinkowe z zapałek, kasztanów, suszonych plasterków cytrusów i wielu innych codziennych przedmiotów. Pomóż swojemu dziecku uruchomić wyobraźnię i wyzwolić w sobie artystę lub artystkę.
Każda pora roku jest piękna i niesie za sobą wyjątkowe zmiany. Co prawda w ciągu ostatnich kilku lat coraz rzadziej możemy cieszyć się urokami białej zimy z prawdziwego zdarzenia, ale nie oznacza to, że wciąż nie możemy pokazywać naszym maluchom piękna otaczającego je świata. Ubierzcie się ciepło i udajcie się na spacer do parku lub lasu. Nasłuchujcie dzikich zwierząt, oglądajcie gwiazdy w bezchmurne, mroźne wieczory, dokarmiajcie kaczki, twórzcie karmniki dla ptaków. A jeśli zdarzą się dni pełne śniegu, korzystajcie z każdej godziny. Idźcie na sanki, łyżwy, lepcie bałwany, róbcie anioły na śniegu. Carpe diem!
Dzieciaki je uwielbiają! Warunek jest jeden – gry muszą być dopasowane do wieku i możliwości poznawczych małych graczy. Zbyt trudne je zniechęcą, a zbyt łatwe – znudzą. Zamiast od razu kupować planszówki w ciemno, polecamy najpierw wspólnie z dziećmi przejść się do osiedlowej biblioteki. Zazwyczaj można tam znaleźć i wypożyczyć mnóstwo ciekawych gier, quizów i układanek. To świetny sposób na poszukiwanie swoich ulubionych.
Baza, kryjówka, namiot – któż z nas w dzieciństwie nie lubił tworzyć konstrukcji z krzeseł, koców i poduszek, by potem wraz z rodzeństwem, kolegami lub koleżankami przesiadywać w niej przy świetle latarki i opowiadać sobie straszne historie? To ponadczasowa rozrywka. Twoje dziecko też ją pokocha! Bądź wyrozumiała i cierpliwa. Tak, tej zabawie zazwyczaj towarzyszą bałagan, ogólny rozgardiasz i harmider, ale frajda, jaka odmaluje się na buzi Twojej pociechy, sprawi, że będzie warto. Gwarantujemy! Możesz również kupić gotowy domowy namiot lub wigwam i wraz z dzieckiem stworzyć stały kącik, który maluch urządzi całkowicie po swojemu.
Jesień i zima to czas intensywnych, pięknych zapachów i wspaniałych łakoci. Zupa grzybowa, pierniki, ciasteczka korzenne, dyniowy sernik – pomysłów na kulinarne przygody jest masa. Włącz swoją pociechę we wspólne gotowanie lub pieczenie. Na początek polecamy coś prostego: pierniczki, które można udekorować lukrem i kupnymi ozdobami, a potem zawiesić na choince lub… od razu spałaszować!
Zarówno na świeżym powietrzu, jak i w domu. Długie wieczory wcale nie muszą oznaczać zalegania na kanapie przed telewizorem lub z telefonem w ręku. Każdy z nas potrzebuje ruchu, a dzieci koniecznie! Jeśli wyjście na zewnątrz nie wchodzi w grę, sięgnijcie do starych, sprawdzonych domowych sposobów: skakanie w gumę (pamiętajcie o maksymalnym uprzątnięciu przestrzeni), twister, gra w chowanego, tworzenie własnych układów tanecznych do muzyki itd. Jeśli idziecie na sanki lub zamierzacie ganiać się po parku, koniecznie zadbajcie o odpowiednie ubrania, tak by w szale biegania i zabawy nie nabawić się przeziębienia.
Kiedy, jak nie teraz? Jesienne i zimowe wieczory są wprost stworzone do nadrabiania wszelkich lekturowych zaległości oraz spędzania jakościowego czasu we dwoje. Udaj się z pociechą do księgarni lub biblioteki, wybierzcie lekturę i wspólnie czytajcie ją przed snem. Przygotujcie kakao, otoczcie się miękkimi poduszkami, zapalcie punktowe światła. Stwórzcie przyjemny rytuał, do którego Twoje dziecko będzie powracać wspomnieniami po wielu, wielu latach.
Wybierzcie film, zróbcie wielkie zapasy popcornu, zapalcie jedynie lampki choinkowe lub całkiem zgaście światło, rozłóżcie sofę, tak by mieć duuużo miejsca i rozpocznijcie wspólny maraton filmowy. Możecie też pobawić się w prawdziwe kino. Zaproście więcej osób, przygotujcie wcześniej specjalne bilety i niech Twoja pociecha sprawdza je przy wejściu na salę kinową, tzn. do salonu.
To tylko kilka propozycji. Tak naprawdę w wartościowym i ciekawym spędzaniu jesienno-zimowych wieczorów ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia, a tę dzieciaki mają ogromną. Oddaj im więc inicjatywę i… bawcie się dobrze!