Krążące wokół tematyki ciąży zabobony to chleb powszedni, z którym możemy się spotkać niemal z każdej strony. Oczywiście są to jedynie mity, którym nie warto wierzyć.  Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest  uśmiechnąć się i zachować dużą dawkę zdrowego dystansu.

Przesądy najczęściej można usłyszeć z ust starszej części rodziny, choć nie tylko – nierzadko pojawiają się wśród znajomych czy różnego rodzaju instytucji. Wypowiadane w dobrej wierze, nie mają za wiele wspólnego z rzeczywistością i często wprowadzają niepotrzebny niepokój. Należy pamiętać, że nie mają żadnych podstaw medycznych, a ich treści warto traktować z przymrużeniem oka.

Ładny wygląd w ciąży przepowiada, że narodzi się synek, w przeciwnej sytuacji córeczka

To chyba jeden z najbardziej powszechnych zabobonów. Przyjęło się, że kiedy kobieta wygląda gorzej niż zwykle, nienarodzona córka kradnie jej urodę. Nauka ma na to inne wytłumaczenia. Szalejące w organizmie ciężarnej hormony wpływają na zmiany w wyglądzie skóry czy gorszą kondycję paznokci i włosów.

Szpiczasty brzuch świadczy o narodzinach chłopca, okrągły lub opadnięty – dziewczynki

Ludowe mądrości mówią jasno: jeśli brzuch będzie duży i okrągły – możemy spodziewać się córki, natomiast mały i spiczasty brzuszek zapowiada narodziny chłopca. Niestety, jest to kolejny mit – na kształt brzucha wpływają predyspozycje przyszłej mamy oraz ułożenie dziecka a jedynym skutecznym sposobem na określenie płci dziecka jest badanie USG.

Nie dajmy się przestraszyć – wpłynie to na pojawienie się u dziecka znamienia

Przyjęło się, że kiedy ciężarna przestraszy się mocno czegoś i w tamtej chwili złapie za daną część ciała, w tym samym miejscu na ciele dziecka pojawi się znamię. Jest to oczywiście następnym przesądem, nie mającym nic wspólnego z rzeczywistością. Pojawianie się na ciele znamion następuje w wyniku nieregularnej pigmentacji. Wpływają na to także czynniki genetyczne, ale nic  poza tym.

Zbyt częste i intensywne zamartwianie się poskutkuje urodzeniem się dziecka leworęcznego

Stany lękowe i zamartwianie się nie są niczym dobrym dla żadnego człowieka, a tym bardziej dla kobiety w ciąży. Mogą skutkować szeregiem nieprzyjemnych objawów, jak m.in. bólami głowy, bezsennością, zmęczeniem czy niestrawnością. Nie wpływa to jednak w żadnym stopniu na to, która ręka dziecka będzie sprawniejsza – to kształtuje się bardzo wcześnie i nie ma związku z przesadnym zamartwianiem się przyszłej mamy.

Spożywanie truskawek powoduje pojawienie się u dziecka znamion truskawkowych

Takie stwierdzenie zasłyszane i niesprawdzone u większości przyszłych matek wywoła strach i poskutkuje odmawianiem sobie truskawek przez okres ciąży. Lecz czym tak naprawdę są wspomniane wyżej znamiona truskawkowe? Niczym innym, jak naczyniakami – powiększonymi naczyniami krwionośnymi. Pojawiają się średnio u co dziesiątego dziecka i po niecałym pół roku same znikają. Warto podkreślić, że pojawienie się lub ich brak nie ma nic wspólnego z jedzeniem truskawek w trakcie ciąży, a nazwa wzięła się stąd, że wyglądem rzeczywiście przypominają nieco te czerwone owoce.