Wakacje za granicą z dzieckiem
Atrakcyjne ceny i gwarancja dobrej pogody sprawiają, że zagraniczne wczasy cieszą się coraz większą popularnością. Podróż z małym dzieckiem jest jak najbardziej możliwa, jednak wymaga dokładnego przygotowania się i dobrej organizacji. Warto zastanowić się nad kierunkiem wycieczki, sposobem podróżowania, formalnościami do załatwienia przed wyjazdem oraz rzeczami, które koniecznie trzeba spakować.
Wzrastające co roku ceny pobytu nad polskim morzem sprawiają, że nawet lokalni patrioci coraz chętniej skłaniają się ku spędzaniu urlopu poza granicami naszego pięknego państwa. Nic w tym dziwnego – taki wybór to niekiedy podobne pieniądze, ale też gwarancja znakomitej pogody, a w końcu o to też w wakacjach chodzi. W przypadku podróżowania z dzieckiem należy dobrze się do takiej podróży przygotować. To pozwoli cieszyć się udanym urlopem i beztrosko spędzić ten wyjątkowy czas.
Kiedy dziecko może jechać z nami?
Już czteromiesięczne maleństwo może opuścić granice naszego państwa. Oczywiście pod warunkiem, że jest zdrowe – to będzie w tym przypadku głównym wyznacznikiem. W sytuacji kiedy ciąża, poród oraz początkowe miesiące życia szkraba przebiegały bez żadnych komplikacji, możemy bez obaw zabrać je ze sobą na wymarzone wczasy. Należy jednak pamiętać o wcześniejszej konsultacji z pediatrą, który zbada dokładnie maleństwo i może zalecić dodatkowe szczepienia.
Gdzie i kiedy jechać?
Duże zainteresowanie wyjazdami za granicę sprawia, że biura podróży wprost prześcigają się w różnego rodzaju ofertach, zapewniając coraz to ciekawsze destynacje. Wybierając się na wczasy z maluszkiem należy wziąć jednak pod uwagę kilka kwestii, o których być może nie pomyślelibyśmy jadąc samemu. Po pierwsze – jeśli wyjeżdżamy w ścisłym sezonie, warto odpuścić sobie państwa o bardzo gorącym klimacie. Zbyt wysokie temperatury mogą być szkodliwe i niekomfortowe dla dziecka. Zatem jadąc w lipcu wybierzmy Bułgarię czy Włochy a nie np. Egipt. Po drugie – jeśli mamy możliwość, zaplanujmy wyjazd poza sezonem urlopowym, np. we wrześniu. Takie posunięcie sprawi, że będziemy mogli cieszyć się wciąż znakomitą, ale nie nazbyt upalną pogodą, a na plażach i w okolicy będzie znacznie mniej turystów. My będziemy mogli rozkoszować się upragnionym spokojem, a nasze maleństwo nie będzie przeciążone nadmiarem bodźców. W zależności od wieku naszego malucha, wybierając wycieczkę, warto wziąć pod uwagę atrakcje w okolicy hotelu. O ile kilkumiesięcznemu niemowlakowi nie zrobi różnicy dostępny aquapark czy plac zabaw, o tyle pięcioletni szkrab już bardzo chętnie z tych udogodnień skorzysta.
Wybierając się na wakacje za granicą mamy do wyboru trzy możliwości transportu: samolot, autokar i podróż własnym samochodem. W przypadku niezbyt dalekiej podróży, jak najbardziej możemy pozwolić sobie na jazdę autem. W momencie, gdy mamy do pokonania kilka tysięcy kilometrów jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest samolot. Jadąc z małym szkrabem wielogodzinną podróż autokarem należy od razu odrzucić. Takie rozwiązanie byłoby niezwykle niekomfortowe i uciążliwe dla dziecka, dla nas i pozostałych pasażerów.
W tym wypadku ilość asortymentu będzie zależała od wieku dziecka. Kilkumiesięczne niemowlę będzie potrzebowało znacznie więcej artykułów higienicznych niż kilkuletnie dziecko (pieluchy, krem na odparzenia, mokre chusteczki, gryzaki itp.). Niezależnie od wieku w każdej walizce muszą znaleźć się ubranka, bielizna, kosmetyki i artykuły higieniczne, ochrona przeciwsłoneczna (krem uv, okulary przeciwsłoneczne, nakrycie głowy), plażowe gadżety, apteczka z podstawowym wyposażeniem oraz zabawki. Jeżeli wybieramy się do krajów egzotycznych, jak Egipt, czy Turcja warto również zaopatrzyć się w zapas butelkowanej wody dla dziecka, dostosowanej składem do jego potrzeb. Najlepiej żeby była to źródlana woda niegazowana, o niskiej zawartości sodu jak np. Mama i ja. Maluszkom na jej bazie będzie można przygotować kaszki, a starszakom ugasić pragnienie na plaży.